![]() |
w tle: fragment okładki wydania Faber and Faber, 2005 |
Przeczytawszy o Literackiej Nagrodzie Nobla dla Kazuo Ishiguro, podskoczyłam z radości na krześle i parę dni później wybrałam się do biblioteki wypożyczyć 2 z 3 obecnych tam powieści autora. Okruchy dnia przeczytałam już rok temu (i zachwyciłam się), więc na drugi ogień poszedł Pejzaż w kolorze sepii (recenzja trzeciego Nie opuszczaj mnie już niedługo na blogu). Co mogę powiedzieć o Pejzażu...? Że jest pod wieloma względami bardzo podobny do Okruchów dnia i jak na dłoni ukazuje wszystkie zalety twórczości pisarza. Zapraszam.