Jeśli chcecie zrozumieć mój skomplikowany do Długiej Ziemi, to przeczytajcie najpierw recenzję tomu pierwszego, a potem zbiorczą trzech kolejnych. (Z góry zaznaczam, że choć znajdziecie w nich spoilery (w tej również), to absolutnie nie zubożają one lektury książek. Ten cykl tak ma). Mimo moich mieszanych odczuć od początku wiedziałam, że dokończę tę serię. I dokończyłam. Oto przed Państwem Długi kosmos.
czwartek, 10 sierpnia 2017
sobota, 18 lutego 2017
Terry Pratchett + Stephen Baxter "DŁUGA WOJNA, DŁUGI MARS, DŁUGA UTOPIA" | Kochać mimo wad
![]() |
grafika w tle: Flickr |
Są takie książki, a szczególnie cykle, które czytamy pomimo ich wyraźnych wad. Co więcej: lubimy, mimo że ich wady nam bardzo przeszkadzają. I Długa Ziemia zdecydowanie do nich należy. O ile rzadko wplątuję się w jakieś cykle, to tutaj przeważył tom pierwszy, który zwyczajnie mnie zauroczył (pragnąc uniknąć spoilerów, nie będę zamieszczała zarysu fabuły kolejnych części, dlatego zapraszam tutaj). Prosta linia fabularna oparta na motywie eksploracji nieznanych światów daje szerokie pole do kreacji i zostało one szczodrze wykorzystane. Ta powieść to jednocześnie swoisty paradoks: hard science fiction napisane w niezwykle lekki sposób - efekt współpracy bardzo różnych autorów. Musiałam więc sięgnąć po następny tom. I jeszcze jeden. Choć średnio było po co.
sobota, 21 maja 2016
T. Pratchett + S. Baxter - DŁUGA ZIEMIA | Nie lekceważ ziemniaka albo historia dziwnego duetu
![]() |
grafika po prawej: youtube.com |
Ostatnio mam szczęście trafiać na książki o średnich ocenach, które bardzo pozytywnie mnie zaskakują. Długa Ziemia właśnie do takich się zalicza.
Rok 2030. Piętnaście lat wcześniej ktoś umieścił w sieci schemat krokera. I tego samego dnia tysiące dzieci zniknęły. Przekroczyły do sąsiedniej Ziemi. Jednej z nieskończenie wielu. Zdezorientowane, w wielu przypadkach wróciły do domu tylko dzięki pomocy trzynastoletniego wówczas Joshuy. Ten fakt oraz pewien jego talent sprawiają, że zostaje wybrany przez Lobsanga, komputer, któremu udało się sądownie udowodnić swoje człowieczeństwo, do zaplanowanej z rozmachem misji badawczej. Mają się zapuścić tak daleko w Długą Ziemię, jak jeszcze nikt nigdy nie zdołał. Tylko co tam znajdą?
Rok 2030. Piętnaście lat wcześniej ktoś umieścił w sieci schemat krokera. I tego samego dnia tysiące dzieci zniknęły. Przekroczyły do sąsiedniej Ziemi. Jednej z nieskończenie wielu. Zdezorientowane, w wielu przypadkach wróciły do domu tylko dzięki pomocy trzynastoletniego wówczas Joshuy. Ten fakt oraz pewien jego talent sprawiają, że zostaje wybrany przez Lobsanga, komputer, któremu udało się sądownie udowodnić swoje człowieczeństwo, do zaplanowanej z rozmachem misji badawczej. Mają się zapuścić tak daleko w Długą Ziemię, jak jeszcze nikt nigdy nie zdołał. Tylko co tam znajdą?
Subskrybuj:
Posty (Atom)