sobota, 26 stycznia 2019

O tym, jak nie pisać powieści, odc. 1067 | "Błoto" Hillary Jordan



Sięgając po Błoto, oczekiwałam dobrze czytającej się, acz niegłupiej książki. Domyślałam się, że poziom artystyczny zatrzyma się na poziomie czytadła, co, sądząc chociażby po mojej zeszłorocznej lekturze Małych ognisk Celeste Ng, do których jeszcze za chwilę nawiążę, nie musiało oznaczać pozycji mało wartościowej. Zachęcały wyjątkowo wysokie oceny zarówno na Lubimy czytać (w chwili publikacji tej recenzji: 8,12/10), jak i Goodreads (4,02/5). Tym bardziej rozczarowałam się, gdy doczytałam do końca, bo zrozumiałam, że to najsłabsza z czytanych przeze mnie zeszłorocznych premier. Zapraszam.

środa, 23 stycznia 2019

O rodzinie i życiowym kryzysie inaczej | "Portugalia" C. Pedrosa


Jak w niemal każdym wstępie do mojej recenzji, niosę Wam anegdotkę: otóż Portugalię wypożyczyłam z biblioteki przede wszystkim po to, aby zakosztować literatury portugalskiej. (No dobra, ładna też jest). Dopiero w domu zorientowałam się, że jest to w rzeczywistości komiks francuski. Jednak nie żałuję, że po niego sięgnęłam, bo okazał się jednym z lepszych przeze mnie przeczytanych. Zapraszam.

niedziela, 6 stycznia 2019

WIELKIE PODSUMOWANIE ROKU 2018


Rok 2018 przyniósł mi sporo zmian: skończyłam liceum, podjęłam pierwszą pracę, zaczęłam studia. Okresowo na czytanie miałam mało czasu, a kiedy indziej szalałam z liczbą pochłanianych książek. Ostatecznie, pod każdym względem, był to rok udany. A teraz zapraszam na szczegóły.

wtorek, 1 stycznia 2019

GRUDZIEŃ 2018 - czytelnicze i blogowe podsumowanie miesiąca

Mówią, że las zawsze wygląda inaczej. G prawda, przez wszystkie zimowe miesiące to jedna i ta sama szarzyzna.



Grudzień był pod wieloma względami śmiesznym miesiącem. W pierwszej połowie czytałam bardzo mało, a w drugiej szalenie dużo. Publikowałam mało, ale jestem wyjątkowo zadowolona ze swoich tekstów, a i Wy obdarzyliście je sporym zainteresowaniem. Dodatkowo - o czym będziecie mogli przekonać się już w sobotę - przeczytałam kilka książek, które dość mocno namieszały w moim podsumowaniu. Zapraszam.