sobota, 11 lutego 2017

Peter Wohlleben "Sekretne życie drzew" | Książka o niczym

zdjęcie w tle: Loren Kems | Flickr


Dość rzadko sięgam po literaturę popularnonaukową. No cóż, jestem niezmiennie zakochana w beletrystyce i jeśli mam do wyboru książkę z jednej lub drugiej kategorii, to, z nielicznymi wyjątkami, sięgnę raczej po powieść. Ale jednak od czasu do czasu w łapki wpada mi coś innego. I dlatego szlag mnie trafia, gdy taka pozycja okazuje się być stratą czasu.