czwartek, 31 lipca 2014

Stosik #4 - lipiec 2014

No i lipiec właśnie się nam kończy. Pragnę wbić w niego swoje pazurki i zatrzymać, o czym więcej w podsumowaniu miesiąca. Lipiec nie był zbyt owocny pod względem nowych zdobyczy, ale i tak kilka pozycji mi przybyło. Związane jest to głównie z rozpoczęciem nowego kwartału w wymianach na LC. Ale zobaczcie sami.




Od góry:

  • Stephen King Cmętarz zwieżąt (Prószyński i S-ka) - z biblioteki; właśnie czytam i JEST ŚWIETNE
  • Jarosław Grzędowicz Popiół i kurz. Opowieści ze świata pomiędzy (Fabryka Słów) - również z biblioteki; wezmę się za to w sierpniu, żebyście co miesiąc mogli przeczytać recenzję jakiejś książki tego autora ;D
  • David Mitchell Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta (MAG) - z biblioteki; moja recenzja TUTAJ
  • Wojciech Cejrowski Wyspa na prerii (Zysk i S-ka) - kochana mamusia kupiła :3; moja recenzja TUTAJ
  • S. A. Swann Wilczy miot (Prószyński i S-ka) - z wymiany; zaczęłam czytać, ale efekty na razie marne
  • Gemma Malley Deklaracja (Wilga) - z wymiany i do wymiany (jeśli macie konto na LC to zapraszam :)); moja recenzja TUTAJ
  • Dmitry Glukhovsky Witajcie w Rosji (Insignis Media) - pożyczone od koleżanki; chyba największe rozczarowanie miesiąca; moja recenzja TUTAJ
  • Andrzej Ziemiański Pomnik Cesarzowej Achai #2 (Fabryka Słów) - pożyczone od koleżanki; niedługo wspólna recenzja z pierwszym tomem


Oczekuję:

  • dwóch książek niespodzianek od redakcji Fanbooka; może się doczekam -_-
  • Grzegorz Gortat Miasteczko Ostatnich Westchnień (Ezop) - wygrana w konkursie Nowej Fantastyki (opłaca się wysyłać te maile)

Marre

PS. Sierpniowy stosik będzie na pewno bogatszy, bo w tę sobotę wybieram się na gdyński Plener Czytelniczy. W zeszłym roku były fajne okazje, więc zamierzam się obłowić :D

środa, 30 lipca 2014

[65] STARCIE KRÓLÓW - wielu królów

Autor: George RR Martin
Tytuł: „Pieśń Lodu i Ognia #2: Starcie Królów”
Oryg. tytuł: „A Song of Ice and Fire #2: A Clash of the Kings”
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
I wydanie: 1998 (PL – 2000)
Stron: 970 (z dodatkiem: 1019)
Gatunek: fantasy
Ocena: 7/10








[RADZĘ NIE CZYTAĆ OPISU TYM, CO NIE CZYTALI PIERWSZEGO TOMU]
Po śmierci króla Roberta w Siedmiu Królestwach zapanował chaos. Jego braci walczą między sobą o koronę, która spoczywa na głowie bękarta królowej z kazirodczego związku, Joeffreya. Dworskie intrygi zagrażają młodemu królowi. Po śmierci ojca, Robb Stark ogłasza się królem Północy i sukcesywnie prze na południe. Wojna pomiędzy nim a królową stoi w impasie – on ma jej brata, a ona jego siostrę. Arya stara się uciec z terenów Lannisterów, Sansa ma poślubić zabójcę swojego ojca, Jon próbuje przeżyć za Murem, a Branowi i Rickonowi zagraża zdrada… Tymczasem na dalekim południu prawowita dziedziczka tronu za pomocą swoich smoków zbiera nowych zwolenników. Kto zasiądzie na żelaznym tronie?
[KONIEC OPISU]

poniedziałek, 28 lipca 2014

[64] Wojciech Cejrowski - WYSPA NA PRERII | Jak się to robi w Arizonie

Autor: Wojciech Cejrowski
Tytuł: "Wyspa na prerii"
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Stron: 295
I wydanie: 2014
Gatunek: podróżnicze
Ocena: 10/10










Południe Stanów Zjednoczonych oraz dawny Dziki Zachód są zupełnie inne niż Nowy Jork, Chicago czy Kalifornia. Styl życia na prerii zadziwia nawet tych, którzy dobrze znają Amerykę. [...]

Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Posłuchajcie...

[fragmenty opisu z okładki]

niedziela, 27 lipca 2014

[63] WITAJCIE W ROSJI, czyli skecze zza wschodniej granicy

Autor: Dmitry Glukhovsky
Tytuł: "Witajcie w Rosji"
Oryg. tytuł: Рассказы о Родине
Wydawnictwo: Insignis Media
Tłumaczenie: Paweł Podmiotko
Stron: 337
I wydanie: 2010 (PL - 2014)
Gatunek: satyra
Ocena: 5/10 (średnia ocen opowiadań i moich prywatnych odczuć)








Bardzo czekałam na Witajcie w Rosji. Autor już w "Metrze 2033" kreślił trafne obserwacje psychologiczne i socjologiczne swojego narodu, jeśli by go zamknąć w klaustrofobicznym metrze. Wydawało mi się więc, że "Witajcie w Rosji" po prostu musi być świetne, a przynajmniej trafne. No cóż... chyba jednak niekoniecznie.

sobota, 26 lipca 2014

[62] DEKLARACJA - Nie można być nadmiarem, jeśli ktoś cię kocha...

Autor: Gemma Malley
Tytuł: "Deklaracja"
Oryg. tytuł: "The Declaration"
#1 tom trylogii
Wydawnictwo: Wilga
Tłumaczenie: Tomasz Konatkowski
Stron: 311
I wydanie: 2007 (PL - 2010)
Gatunek: dystopia, dla młodzieży
Ocena: 7/10







Po wynalezieniu Długowieczności, uznano, że dzieci nie mogą dalej się rodzić. Jednak tak się dzieje. W Wielkiej Brytanii dzieci po wykryciu zabiera się rodzicom i nazywa się Nadmiarami. Muszą się one stać się Pożytecznymi Zasobami, służąc Legalnym, by odkupić grzechy swoich rodziców.

Jedną z nich jest piętnastoletnia Anna. Ze wszystkich sił stara się udowodnić swoją użyteczność bezwzględnej przełożonej zakładu dla nadmiarów, pani Pincet. To ona ma też opiekować się swoim rówieśnikiem, świeżo przybyłym do ośrodka Peterem. Nie wie, że chłopak zmieni jej życie i stosunek do panujących zasad.

piątek, 18 lipca 2014

[61] Nie CHCĘ ŻYĆ

Autor: Nina Ługowska
Tytuł: "Chcę żyć. Dziennik radzieckiej uczennicy 1932-37"
Oryg. tytuł: "Il Diario di Nina"
Wydawnictwo: Świat Książki
Tłumaczenie: Ewa Niepokólczycka
Stron: 174/365
I wydanie: 2004 (PL - 2006)
Gatunek: pamiętnik
Ocena: 3/10






Gdy w 1932 roku zaczęła prowadzić dziennik, miała czternaście lat. Ostatnich wpisów dokonała jako osiemnastolatka, w 1937 roku. Była jedną z tysięcy zwyczajnych dziewcząt: ani wybitnie utalentowaną, ani piękną. Dręczyły ją rozterki dojrzewania, podobali się chłopcy, obserwowała rówieśników i dorosłych wokół siebie, uczyła się życia, które wydawało się jej całkiem normalne. A przecież takie nie było! Nina dorastała w Moskwie w latach trzydziestych XX wieku. W czasie, gdy najścia na mieszkania, indoktrynacja w szkołach, zakładach pracy i gazetach nasilały się, a Stalin dokonywał ostatecznych czystek. Dziennik, odnaleziony w archiwach NKWD, jest wstrząsającym dokumentem codzienności w państwie totalitarnym.
[źródło opisu: lubimyczytac.pl]

środa, 16 lipca 2014

[60] TYSIĄC JESIENI JACOBA DE ZOETA - tradycja kontra oświecenie


Trzymasz w dłoniach miejsce jedyne w swoim rodzaju: maleńką wyspę, będącą dziełem ludzkich rąk, położoną w zatoce Nagasaki i od dwustu lat pełniącą rolę jedynej bramy łączącej Japonię z Zachodem. Wiek XVIII dogorywa, gdy przybywa na nią młody holenderski urzędnik z zamiarem zbicia fortuny. Zamiast tego traci głowę dla kobiety. Wyjdź na ulice Dejimy, wmieszaj się w tłum podstępnych handlarzy, szpiegów, tłumaczy, sług i konkubin na styku dwóch kultur. W tej opowieści o prawości i zepsuciu, namiętności i potędze kluczem jest władza - władza nad bogactwami, umysłami i nad samą śmiercią.
źródło opisu: okładka

sobota, 12 lipca 2014

[59] ZOO CITY - Z Leniwcem na plecach

Autor: Lauren Beukes
Tytuł: "Zoo City"
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Katarzyna Karłowska
Stron: 379
I wydanie: 2010 (PL - 2012)
Gatunek: urban fantasy, thriller
Ocena: 8/10









Johannesburg. Zanimalizowana Zinzi December dźwiga na plecach Leniwca, parając się znajdowaniem zaginionych rzeczy i przekrętami internetowymi. Jej życie staje jednak do góry nogami, gdy spotyka Maltańczyka i Marabuta, którzy oferują jej zlecenie nie do odrzucenia. Zinzi zanurzy się w odmętach show-biznesu, szamańskich obrzędów mutti, swojego Poprzedniego Życie, a wszędzie towarzyszyć jej będą tajemnicze morderstwa zoolusów.

czwartek, 10 lipca 2014

[58] Podróż w dół VERTICALU

Autor: Rafał Kosik
Tytuł: "Vertical"
Wydawnictwo: Powergraph
Stron: 432
I wydanie: 2006
Gatunek: science fiction
Ocena: 7/10










Świat nie wygląda tak, jak powinien, ale jeśli spędziłeś w nim całe życie, prawdopodobnie tego nie zauważasz.

W Verticalu ludzie żyją w stalowych miastach poruszających się po pionowych linach dążących do bliżej nieokreślonego Celu. Nikt nie wątpi w jego istnienie ani logikę całej podróży poza jednym chłopcem. Gdy nadarza się więc okazja, Murk odpina miasto od lin i wraz z ukochaną podąża na spotkanie Konstruktorów Miast. Podąża jednocześnie do początku i końca.

wtorek, 8 lipca 2014

AAAAAAA 10 000 WYŚWIETLEŃ!

Powinnam była świętować już z rana, ale nie byłam gotowa, bo się zagapiłam.

MAMY 10 000 WYŚWIETLEŃ W 4 MIESIĄCE.

Właściwie, to nie wiem, czy to dużo, czy mało. ALE NIE MOGĘ PRZESTAĆ CIESZYĆ MICHY.

A z tej okazji zrobiłam coś, co planowałam od jakiegoś czasu, chociaż wciąż nie jestem pewna. ZAŁOŻYŁAM FANPAGE'A! (kliknijcie w ten  kwadracik po lewej stronie :))

Wciąż jeszcze powoli ogarniam, ale idzie mi coraz lepiej! Nawet internet się zlitował i pozwolił wstawić zdjęcia ;)

Na razie znajdziecie tam mój wczorajszy mini stosik i może wstawię jeszcze kilka obrazków, które gnieżdżą się w odmętach mego dysku C. Ale przede wszystkim będę świętować z "ZOO CITY" LAUREN BEUKES.

Dziękuję za regularne włażenie i życzę miłego czytania (LAJKOWAĆ!)

Marre

[57] Życie na tle KATEDRY W BARCELONIE

Autor: Ildefonso Falcones
Tytuł: "Katedra w Barcelonie"
Oryg. tytuł: "La Catedral del Mar"
Wydawnictwo: Albratros
Tłumaczenie: Magdalena Płachta
Stron: 590
I wydanie: 2006 (PL - 2007)
Gatunek: powieść historyczna
Ocena: 5/10








I połowa XIV w. Barcelona. Arnau Estanyol jest synem zbiegłego chłopa pańszczyźnianego. Stopniowo staje się ze służącego, tragarzem, bankierem, konsulem morskim, a w końcu więźniem inkwizycji. Z jego losami splatają losy kościoła Santa Maria del Mar, budowanego rękami mieszkańców biednej dzielnicy Ribera.

poniedziałek, 7 lipca 2014

między postami: Kiedy założyć bloga książkowego?

Na początku pozwolę sobie wyrazić taką małą złudną nadzieję: może mój artykuł odwiedzie chociaż jedną osobę od założenia totalnie niepotrzebnego, totalnie nieczytanego, totalnie niedobrego bloga książkowego. A takich jest w blogosferze całe mnóstwo. Wiem, że mój blog jest jeszcze raczej młody i ktoś może uznać, iż nie mam podstaw do pisania o tym - trudno, taki mój ból pewnego zbioru niepowtarzających się czterech liter. Poniżej zapiszę 10 pytań pół żartem, pół serio zachęcających do zrobienia rachunku sumienia przed rejestracją domeny w bloggerze/wordpressie/onecie/inne.

1. CZY KOCHASZ KSIĄŻKI NAD WSZYSTKO INNE?
    A przynajmniej nad większość rzeczy? (Jeśli zaliczasz się do tej drugiej grupy - będę cię miała na oku...)

2. CZY CZYTASZ MIN. 5 KSIĄŻEK MIESIĘCZNIE?
    Prędzej czy później niemal każdy zejdzie do tej ilości, więc potrzebujesz pewnego zapasu.

3. ILE RÓŻNYCH GATUNKÓW CZYTUJESZ REGULARNIE?
    Przyda się chociaż niewielka specjalizacja.

4. A JAK CZĘSTO CZYTUJESZ COŚ SPOZA TYCH GATUNKÓW?

5. ILE KSIĄŻEK W ŻYCIU PRZECZYTAŁEŚ?
    Raczej nie powinno się wyznaczać żadnego minimum, ale dwieście przeczytanych z włączonym mózgiem brzmi już nieźle. Nawet jeśli szybko nadrabiasz zaległości, to zaczekaj aż je nadrobisz.

6. JAK WYGLĄDA TWOJA REAKCJA PO PRZECZYTANEJ KSIĄŻCE?
   Chodzi o zdolność do krytyki, analitycznego czytania. Jeżeli raduje cię sama czynność czytania i nie potrafisz nikogo urazić, to zazdroszczę i radzę kontynuować tę wielką harmonię.

7. JAK WYGLĄDA TWOJA REAKCJA PO PRZECZYTANEJ KSIĄŻCE? 2
   Czy kiedy ktoś zada ci pytania: "Jak ci się podoba ta książka?", to potrafisz odpowiedzieć tylko "Fajna.", czy może bierzesz głęboki wdech i zaczynasz mówić o tym, że pomysł genialny, ale schematycznie zrealizowany, pisarz ma genialny styl, ale tłumacz i korektor byli chyba naćpani?

8. CZY JAK ZACZYNASZ CZYTAĆ SERIĘ, TO MUSISZ PRZECZYTAĆ OD RAZU WSZYSTKIE TOMY POD RZĄD?
     Smutne, ale prawdziwe. Też kiedyś tak miałam, ale przy prowadzeniu bloga, to kiepska strategia.

9.  CZY POTRAFIŁBYŚ POWIEDZIEĆ TO WSZYSTKO AUTOROWI PROSTO W TWARZ?
     Z tym o i ja miałabym chyba drobne opory, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że przy pewnej popularność istnieje możliwość, że pisarz to czyta.

10. CZY POTRAFISZ POWSTRZYMAĆ CIĘTY JĘZYCZEK I NEGATYWNE EMOCJE?
      Ja się dopiero uczę.

A wreszcie wisienka na torcie:

CZY UMIESZ PISAĆ?
Pytanie podstawowe, aczkolwiek chyba nie zawsze dla wszystkich oczywiste.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś rady, to niech napisze w komentarzu - z chęcią dopiszę to, oznaczając autora.

Marre

niedziela, 6 lipca 2014

[56] PAN LODOWEGO OGRODU #3 - Dlaczego warto było czekać


Pan z wami! Jako i Ogród jego! Wstąpiwszy, porzućcie nadzieję. Oślepną monitory, ogłuchną komunikatory, zamilknie broń. Tu włada magia.

Wystarczyło zaledwie czworo Ziemian, by z planety Midgaard uczynić prawdziwe piekło. Ich tropem, znaczonym niewyobrażalnymi okrucieństwami, podąża Vuko Drakkainen. Kierowany nieujarzmioną determinacją, krok za krokiem przedziera się przez koszmar niczym z chorej wyobraźni Hieronima Boscha.

[źródło opisu: okładka]

Czerwiec 2014 - podsumowanie

No to wróciłam i już do końca miesiąca jestem z wami (a potem znowu mnie nie ma, ale ciii). Bieszczady cudowne, szlaki trochę gorsze, ale dla tych widoków - warto!