piątek, 26 września 2014

Ważne i smutne ogłoszenie

Napiszę prosto z mostu. Nie jestem już w stanie prowadzić tego bloga. Jestem na siebie wściekła, ale taka prawda. Z rozpoczęciem nowego roku szkolnego musiałam zmienić system recenzowania: najpierw pisałam w moim "wszystkopisie", a następnie w domu przepisywałam na komputer. Ale wtedy odkryłam, że prowadzenie bloga zabiera mi czas na inne ważne rzeczy: pisanie, granie w gry komputerowe (to też moje hobby, jeśli o tym nie wiecie), a wreszcie CZYTANIE (o nauce nie wspominając). Nie to że nie lubię recenzować. Jest to niesamowicie pozytywny filtr dla mojego chorego umysłu. Ale prowadzenie bloga jest zbyt czasochłonne, a ja bym chciała zrecenzować wszystkie przeczytane książki...

Jednak dobiły mnie właśnie te dwie rzeczy. Ograniczenie pisania i czytania. Zrozumiałam to dopiero podczas wycieczki do Szwajcarii, kiedy mogłam odetchnąć, popisać, poczytać i porobić zdjęcia. Nie było tej myśli towarzyszącej wysiadaniu z autobusu: O nie, padam na mordę, a jeszcze recenzję wypada opublikować...

Więc co będę teraz robiła? Ostatnio piszę niemal codziennie, więc być może kiedyś będzie wam dane przeczytać moje wypociny ;) Zauważyłam, że wnikliwe, recenzenckie czytanie dużo mi w tej kwestii dało; wiem, czego się ustrzegać, co poprawiać, bo jest kardynalnym błędem. Nadrabiam też zaległości w grach. Może uda mi się ograniczyć zakupy książkowe, bo już nie będę tak na bieżąco z nowościami w blogosferze :D Od października startuję też z nauką rosyjskiego. Przejrzę też te wszystkie strony z wikipedii, które zawsze chciałam przeczytać :P Tak więc planów dużo.

A co do recenzji, to wrócę do systemu krótkich opinii zamieszczanych na Lubimy Czytać. Ich pisanie zajmuje pięć minut, a są kwintesencją moich poglądów na książkę. Zapraszam dlatego na mój profil MARRE.

Żeby nie było, bloga nie zamykam. Zawieszam na czas nieokreślony. Jeśli kiedyś pomyślę o powrocie do recenzowania, to pozostanę na tej witrynie - nazwa jej zbyt dobra, by miał przejąć ją ktoś inny ;)

A co mi blogowanie dało? Właśnie tę wnikliwość w czytaniu - aż zazdroszczę pewnej mojej koleżance, której podobają się wszystkie książki z danego gatunku (chodzi o dystopie). Poznałam świetnych ludzi o podobnych gustach do moich i rozwinęłam warsztat. I przez kilka miesięcy wydawałam stanowczo za dużo na książki ;)

Pragnę wspomnieć jeszcze o kilku sprawach. Podczas mojej nieobecności, na blogu wybiło 20 000 wyświetleń. W pewien sposób mnie to wkurzyło, bo decyzja była już podjęta, a z drugiej rozczuliło. DZIĘKUJĘ wam za to, że mnie czytaliście. Pragnę prosić, żebyście nie wywalali mnie z obserwowanych, ale wiem, że sama i tak bym pewnie wywaliła, więc proszę chociaż, żebyście zaczekali kilka dni na RECENZJĘ POŻEGNALNĄ Miasteczka ostatnich westchnień. Cieszy mnie, że wypadła akurat tak wdzięczna książka. A reszty dowiecie się później.

Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam.

Marre

EDIT. Usuwam też fanpage na FB, bo i tak był jednym wielkim niewypałem.

wtorek, 16 września 2014

MECHANICZNY ANIOŁ, czyli o wzorowych książkach


XIX w. Po śmierci swojej opiekunki Tessa Gray przypływa z Nowego Jorku do Londynu, by zamieszkać pod opieką swojego brata Nathaniela. Jednak na miejscu wpada w ręce Mrocznych Sióstr, które budzą w niej niezwykłe zdolności. Pewnego dnia z więzienia ratuje ją kilkoro dziwnych ludzi i w ten sposób trafia do Instytutu. Od tej chwili jej losy już na zawsze zostaną związane z nocnymi łowcami i, chcąc, nie chcąc, znajdzie się w centrum niebezpiecznych zdarzeń zagrażających całej ludzkości,

niedziela, 14 września 2014

[78] Ready PLAYER ONE


Wejdź do OASIS – globalnego wirtualnego świata 2044, w którym każdy może być tym, kim chce.

Rok 2044. Kryzys zrujnował największe mocarstwa. W Ameryce ludzie głodują i zamarzają na ulicach. Miasta zamieniły się w osiedla slumsów i przyczep kampingowych.

Osiemnastoletni Wade ucieka od rzeczywistości i cały wolny czas spędza w OASIS, globalnym wirtualnym świecie, w którym każdy może być tym, kim chce. To internet nowej generacji, wszechobecna symulacja, gdzie można robić wszystko – żyć, uczyć się, bawić i kochać.

W OASIS jej twórca, ekscentryczny geniusz-multimiliarder Halliday, zakodował zagadki – kod do kolosalnej fortuny i absolutnej władzy. Miliony ludzi bezowocnie próbowały go złamać, by zdobyć nagrodę. I odkrywały nowe znaczenie ucieczki od rzeczywistości i pogoni za szczęściem, obsesyjnie studiując ikony Hallidaya – enigmatyczne wskazówki, których nie odczyta nikt, kto nie jest maniakiem gier, fi lmów i muzyki z lat 80.

Nagle Wade odkrywa pierwszą zagadkę...

Cały świat patrzy, tysiące przyłączają się do gry – wśród nich potężni wirtualni gracze gotowi popełnić realne morderstwo,by przeszkodzić Wade’owi. Teraz Wade żeby przeżyć, musi wygrać. Ale żeby wygrać, musi porzucić doskonały wirtualny świat i stanąć twarzą w twarz z życiem i z miłością – w realu, z którego tak rozpaczliwie chciał uciec.

[źródło opisu: okładka]

sobota, 13 września 2014

[77] TAKESHI - pogoń Śmierci za jej Cieniem

Autor: Maja Lidia Kossakowska
Tytuł: "Takeshi. Cień Śmierci"
#1 tom serii (dylogii?)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Stron: 424 (bez dodatków)
I wydanie: 2014
Gatunek: fantasy, SF
Ocena: 7,5/10









Takeshi pragnie uciec za przeszłością. Ale przecież jest Cieniem Śmierci. A może to ona podąża krok w krok za nim?

Samotna wędrówka gościńcem i krótki wypad do karczmy w sekundę może odwrócić porządek świata. I tylko jeden człowiek potrafi zachować spokój. Nawet w trakcie ostatecznej próby. Walki o życie ze wściekłą jak wulkan psychopatyczną Mariko.

środa, 10 września 2014

[76] NIEZWYKŁA BIOGRAFIA TWÓRCY ŚRÓDZIEMIA, na którym wydawca się nie zna

Autor: Colin Duriez
Tytuł: "Tolkien. Niezwykła biografia twórcy Śródziemia"
Oryg. tytuł: "J. R. R. Tolkien: the making of a legend"
Wydawnictwo: Św. Stanisława BM
Tłumaczenie: Monika Sowińska-Mann
Stron: 343
I wydanie: 2013 (PL - 2013)
Gatunek: biografia
Ocena: 5/10








Tolkien. Niezwykła biografia twórcy Śródziemia to kolejna książka związana z Mistrzem, którą przeczytałam w ramach projektu gimnazjalnego. Wybrałam ją nie tylko, że była jedną z dwóch dostępnych w Empiku (chociaż to prawda), ale dlatego, że obiecywano mi opowiedzieć o elementach chrześcijańskich w jego twórczości, za czego gwarancję uznałam patronat "Gościa Niedzielnego" i wydawnictwo. Hmm... Trochę się zawiodłam.

poniedziałek, 8 września 2014

[75] 2% nas zniknęło. Reszta to POZOSTAWIENI

Autor: Tom Perrotta
Tytuł: "Pozostawieni"
Oryg. tytuł: "The Leftovers"
Wydawnictwo: Znak
Tłumaczenie: Anna Gralak
Stron: 380
I wydanie: 2011 (PL - 2014)
Gatunek: psychologiczne
Ocena: 7/10








Pewnego dnia znikają miliony ludzi. Tak po prostu, bez żadnego puff. W jednej chwili są, a w drugiej ich nie ma. Niektórzy uważają to za zapowiadane w Apokalipsie św. Jana Porwanie Kościoła, ale nie ma na to żadnych dowodów.

Mijają trzy lata. Nowy burmistrz Mapleton, Kevin Garvey, próbuje pozbierać miasto do kupy i zaprowadzić porządek, jednak najpierw musi poradzić sobie ze swoją rodziną. Żona złożyła śluby milczenia, syn rzucił studia i podążył za samozwańczym prorokiem, a córka z grzecznej uczennicy zmieniła się w imprezowiczkę z ogoloną głową.

poniedziałek, 1 września 2014

SIERPIEŃ 2014 - podsumowanie

Sierpień był bardzo dobry czytelniczo i statystycznie, ale za to ja nawaliłam z recenzowaniem. Teraz jednak wszystko wraca do normy i wrzesień będzie lepszy (o ile nadrobię zaległości recenzenckie). Mam już pomysły na nowe Różnistości i Książkowości. Będą też wreszcie nowe, podwójne Między Kadrami. Spróbuję też napisać recenzję trzech pierwszych tomów mangi "Dogs" - ostatnio czytam je coraz częściej, aczkolwiek nie dołączam na razie do podsumowań. A co tam, że rozpoczyna się szkoła...

Zaczynam trzeci rok gimnazjum i dzisiaj załamałam się, gdy usłyszałam, że trzy razy w tygodniu będę kończyć o 15.15, a dwa razy o 14.35. Czy ktoś coś mówił o poszerzeniu oferty zajęć dodatkowych?... Przy dwóch godzinach dojazdów dziennie już zaczynam spać na zapas ;) Zdradzę jeszcze, że Różnistości będą dotyczyć właśnie spraw szkolnych, ale czego konkretnie, dowiecie się później.

Tak więc wrzesień na blogu uważam za otwarty!