niedziela, 24 kwietnia 2016

W ŚNIEŻNĄ NOC | Trzy dziwne wigilijne opowieści

Tak sobie wyobrażałam okoliczności akcji tych trzech mikropowieści. źródło zdjęcia: toledoblade.com

Czasem chcę się zapchać literackim fast foodem, odpocząć od głębi psychologicznej, odprężyć się przy bezmyślnym czytadle. I wtedy sięgam po amerykańskie młodzieżówki, znane jako literatura young adult. Najlepiej te "dziewczyńskie", oparte na romansie. Czasem moje oczekiwania zostają w pełni zaspokojone (a nawet otrzymuję więcej, jak w przypadku Eleonory i Parka - recenzja), a czasem wręcz przeciwnie (patrz: Musimy coś zmienić - recenzja). Podobna motywacja kierowała mnie przy wyborze W śnieżną noc. I w zasadzie czuję, że swój cel osiągnęłam.

Jest to zbiór trzech mikropowieści (?) o nastoletniej miłości. Akcja wszystkich toczy się w zasypanym zwałami śniegu miasteczku Gracetown w Wigilię Bożego Narodzenia. Niesprzyjające warunki pogodowe i kilka nietypowych wydarzeń odmienią życie kilkorga bohaterów.