Tytuł: "Behemot" | "Goliat"
Oryg. tytuł: "Behemoth" | "Goliath"
Seria: "Lewiatan" [tom 2 i 3]
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Jarosław Rybski
Ilustracje: Keith Thompson
Stron: 464 | 495
I wydanie: 2010 (PL - 2011) | 2011 (PL - 2012)
Gatunek: dieselpunk dla młodzieży
Ocena: 8/10 | 8/10
No i stało się. Ukończyłam jedną z najprzyjemniejszych serii, jakie miałam okazję przez ostatni rok przeczytać. Przeczytałam zbyt szybko niż powinnam i teraz bardzo żałuję.
W alternatywnej przeszłości w Europie wybuchła wojna. Mocarstwa pod przywództwem Niemiec stworzyły armię potężnych bojowych maszyn. Ich przeciwnikami są angielscy darwiniści i wyhodowane przez nich niezwykłe żywe organizmy. Konflikt się rozwija, a przeciwnicy rywalizują o wpływy w kolejnych państwach, usiłując przeciągnąć je na swoją stronę.
Lewiatan cudem uszedł ze starcia z Niemcami i zmierza teraz z tajną misją do Konstantynopola. Deryn Sharp, dziewczyna, która podstępem dostała się do brytyjskich Sił Powietrznych, zaprzyjaźnia się coraz bardziej z przebywającym na jego pokładzie Aleksandrem, synem zamordowanego arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Jednak odkąd Wielka Brytania i Austro-Węgry znalazły się w stanie wojny, chłopak jest w jeszcze większym niebezpieczeństwie. Brawurowa ucieczka w Konstantynopolu nie zapewnia mu bynajmniej spokoju. Przeciwnie - rzuca go w sam środek politycznych rozgrywek o wpływy w Imperium Osmańskim. Niemcy przekazali Turkom okręty i technologie, Brytyjczycy oferują Lewiatana. Szalę może przechylić tylko owoc tajnego brytyjskiego projektu wojskowego, stworzenie straszniejsze niż wszystkie dotychczasowe – Behemot...
[źródło opisu: okładka]