Czasami mam wrażenie, że mój czytelniczy gust jest do kitu, a najlepsze książki to nie te, które sobie kupuję, a które z ciekawości wypożyczę z biblioteki. Tak było w styczniu z genialną antywojenną satyrą na amerykański patriotyzm, czyli Długim marszem w połowie meczu, i tak jest w grudniu w przypadku powieści krytykującej inny wycinek amerykańskiego społeczeństwa – poruszającego zagadnienia rasy, Sprzedawczyka Paula Beatty’ego, nagrodzonego w 2016 roku Nagrodą Bookera. Zapraszam.