wtorek, 7 czerwca 2016

Zbyt duży stosik 03/2016


No dobrze, książków niby nigdy nie za dużo. Ale mam wrażenie, że przez te dwa miesiące narosło ich trochę więcej niż zwykle... Fakt ów maskuje jednak to, że oprócz pewnej ilości książek w naszym domu przybył również... regał. Na całą ścianę, głębokości półtorej przeciętnej książki i skromnej wysokości trzech metrów. Z tego powodu część kolekcji moich rodziców, która w dziwnych zawirowaniach dziejowych wylądowała u mnie w pokoju, poszła sobie won. A ja tak wszystko przemyślnie poustawiałam, że już żadnych dziur nie ma... Meh.

No ale dobra. Poukładałam to w trzy przyzwoitsze stosiki i stolik się nie zarwał. Nie jest źle.

Po lewej od góry:
  • Maja Lidia Kossakowska "Ruda sfora" (Fabryka Słów) - Już drugi raz ta książka pojawia się na stosiku. Poprzednim razem leżała ona i leżała, aż się poddałam i oddałam przyjaciółce. Tym razem mam nadzieję wziąć się za nią na poważnie.
  • "Dzikie Karty" (Zysk i S-ka) - Nie mogę się doczekać lektury. Fascynujące uniwersum, no i opowiadania... Mniam.
  • Jurgen Thorwald "Stulecie chirurgów" (Znak) - Już przeczytane i jednocześnie ostatnia pożyczka w tym stosiku. Wciąż czeka do recenzji, więc napiszę tylko: wspaniałe, świetnie się czyta.
  • Eric-Emmanuel Schmitt "Historie miłosne" (Znak) - Z biblioteki. Dziś zaczęłam czytać. Choć pierwsze opowiadanie było słabsze i chwilami strasznie pretensjonalne, to drugie podobało mi się dużo bardziej. Ciekawa jestem, czym mnie jeszcze ten zbiorek zaskoczy.
  • Anne Tyler "Na szpilce niebieskiej nici" (W.A.B.) - Pozycja niestety bardzo nierówna. Świetna historia, bohaterowie i emocje, ale zupełnie niezrozumiała dla mnie konstrukcja fabuły. Więcej w recenzji.
  • Kobo Abe "Kobieta z wydm" (Znak) - Odnoszę wrażenie, że książka ta albo mnie zachwyci, albo zupełnie do mnie nie trafi. Ale podczas przerwy w Murakamim muszę przeczytać coś japońskiego :)
  • Barbara Mujica "Frida" (Muza) - Wiem już, że ta książka to nie biografia. Ale tak bardzo chcę...
  • Janusz Majewski "Mała matura" (Marginesy) - Scenariusz przerobiony na powieść. Na razie po przekartkowaniu zauważyłam jedynie tragiczną transkrypcję z cyrylicy. Moje biedne oczy...

Po środku od góry:
  • Maryla Szymiczkowa "Tajemnica domu Helclów" (Znak) - Tu już moje zakupy. Co do tej powieści napiszę tylko: Och błagam, niech to będzie tak dobre, jak się zapowiada!
  • T. Pratchett + S. Baxter "Długa wojna" (Prószyński i S-ka) - Zachwyciwszy się tomem pierwszym (recenzja tutaj), od razu zapragnęłam sięgnąć po drugi. Oby mnie nie zawiódł.
  • David Mitchell "Widmopis" (MAG) - Kiedyś już zaczęłam czytać tę książkę, ale z powodu awarii czytnika ją przerwałam i jakoś nie zabrałam się za nią na nowo. Nie mogę się doczekać.
  • Arthur Golden "Wyznania gejszy" (Albatros) - Wreszcie dostałam je w swoje łapki. Szkoda, że stan nie jest idealny, ale książka w końcu z wymiany.
  • Jakub Małecki "Dygot" (SQN) - Wszyscy się zachwycają, więc kupiłam w Biedronce na przecenie. Zobaczymy.
  • Maja Lunde "Historia pszczół" (Literackie) - Jak w przypadku "Tajemnicy domu Helclów" - jak będzie złe, to się załamię.
  • Swietłana Aleksijewicz "Czasy secondhand" (Czarne) - Zachwycona "Czarnobylską modlitwą" (recenzja tutaj), kupiłam inny reportaż noblistki. Nie aż tak dobry, co nie oznacza, że zły. Recenzja wkrótce.
  • James McBride "Ptak dobrego Boga" (Czarne) - Rzadko coś wygrywam w konkursach, ale tym razem się udało. I w ten sposób przywędrował do mnie "Ptak". To była lektura bardzo nietypowa, więcej znajdziecie tutaj.
  • Neil Gaiman "Księga cmentarna" (MAG) - Jedna z tych książek, które można czytać w każdym wieku. Genialna. Recenzja się pisze ;)

Po prawej od góry:

  • Denis Diderot "Kubuś Fatalista i jego pan" (MG) - Początek stosiku rodziców. To akurat wypatrzona przeze mnie okazja, bo za książkę zapłaciłyśmy z mamą 12 zł. Jestem bardzo ciekawa lektury.
  • Fiodor Dostojewski "Idiota" (MG) - Tu również ja skusiłam. Ale czemu powieści Dostojewskiego muszą byś tak długie?... No nic, w końcu się za to zabiorę.
  • Jane Austen "Rozważna i romantyczna" (Hachette) - Zaczęłam czytać i przerwałam. "Dumę i uprzedzenie" czytałam dwa lata temu i zapomniałam, jak powoli czyta się prozę Austen. Człowiek czyta, czyta, historia toczy się dalej i dalej, człowiek patrzy, ile stron minęło, i wychodzi, że dziesięć -_- Ale gdy złapię trochę wolnego czasu, to zaraz wrócę do lekturę.
  • Simona Kossak "Saga Puszczy Białowieskiej" (Marginesy) - Z cyklu: - O, chcesz to kupić, mamo? - A, zastanawiam się. - To kup. Nie mogę się doczekać, a na razie napawam oczy wspaniałą okładką (to wydawnictwo jeszcze nigdy mnie nie zawiodło).
  • "Listy niezapomniane. Tom II" (SQN) - Egzemplarz recenzencki. Recenzja tutaj.

A na deser dodam, że aktualnie idzie gdzieś kurierem "Maleńka Dorrit" Dickensa do recenzji. Zagubiona, chyba tym razem dotrze. I trafi w moje łapki w pierwszej kolejności.

A Wy znaleźliście coś dla siebie?

Marre