Nie wiem, co tu się wydarzyło, ale na listopadowej liście znalazły się tylko trzy pozycje z kręgu literatury pięknej... W tym jedna pozycja klasyczna. Ale jest to bardzo ciekawa i różnorodna lista. Zapraszam.
No cóż w takim razie chyba warto zacząć od nich? Listopadowym wydarzeniem będzie na pewno premiera Exodusu, czyli nowej powieści Łukasza Orbitowskiego. Osobiście mam z tym autorem skomplikowane relacje, czytałam tylko starsze Wigilijne psy i rozczarowały mnie olbrzymim przegadaniem. Powszechnie chwalona Inna dusza majaczy się gdzieś w kolejce do kupienia, ale zajawka Exodusu brzmi po prostu dobrze i na pewno będzie się o nim dużo mówiło. Ciekawi mnie też najnowsza powieść Dmitrija Głuchowskiego, Tekst. Może pamiętacie, że dwie jego pozycje, Metro 2035 i Futu.re, znalazły się wśród 20 najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w zeszłym roku. Opis Tekstu nie zapowiada się aż tak dobrze, ale liczę, iż sama książka okaże się kolejnym miłym zaskoczeniem. Tymczasem Zysk i S-ka wraca z kolejnym eleganckim wydaniem Dickensa, tym razem prezentując nam dotąd niewydane po polsku Czym jest dla nas Boże Naarodzenie.
Wydawnictwem, które rozbiło premierowy bank, okazało się tym razem Wydawnictwo Literackie. Trzy pozycje z ich oferty kuszą mnie szczególnie. Pojutrze. O miastach przyszłości łączy w sobie dwie rzeczy, które bardzo lubię. Pierwsza to oczywiście architektoniczno-urbanistyczna tematyka, a druga - osoba autorki. Paulina Wilk zachwyciła mnie w początkach bloga reportażem Lalki w ogniu, uwielbiam również jej artykuły w Przekroju. Kolejną znaną mi pisarką z tej listy jest Anna Kamińskiej. Po rzetelnej i lekko napisanej Simonie dziennikarka powraca do Puszczy Białowieskiej, by w Białowieskiej szeptem zebrać najciekawsze związane z nią historię. Zapowiada się fascynująco. Na deser - Kalijuga, czyli eseje o Indiach.
Do Azji Południowo-Wschodniej zapuścił się również polski reporter, Tomasz Owsiany. Pod ciemną skórą Filipin ma być obrazem różnorodności kulturowej tego kraju. I mam nadzieję, że będzie, bo akurat moja wiedza o nim jest dość skąpa. Pozostając na Dalekim Wschodzie, zwrócę od razu Waszą uwagę na kolejną pozycję Karakteru przybliżającą teorię japońskiej estetyki, czyli Strukturę Iki.
Powróćmy jednak do Europy. Wydawnictwo Czarne proponuje już którąś z kolei książkę "odkrywającą prawdę o Skandynawii", czyli nomen omen Najlepszy kraj na świecie. Mnie ten temat już męczy i nudzi, ale fakt, że autorką nie jest dziennikarka, a historyczka kultury, budzi moje zaufanie. Więc być może kiedyś po tę książkę sięgnę. Wpisaniem się w pewną modę wydaje się również kolejna pozycja Czarnego, czyli Dom polski. To zbiór wywiadów z ludźmi zawodowo zajmującymi się dizajnem i wnętrzami o tym, jak mieszkali i mieszkają Polacy. Ciężko to zepsuć.
Na koniec książka, z którą mam problem. Feministyczy bestseller Wszyscy powinniśmy być feministami Chimamandy Ngozi Adichie. Prawdę głosi tytuł? Prawdę. Ale też straszny banał. Opis eseju również nie zapowiada niczego nowego, no może poza spojrzeniem na pozycję kobiet w ojczyźnie pisarki, Nigerii. Z drugiej strony Adichie to znana i nagradzana autorka, wątpię więc, żeby napisała książkę o niczym. No cóż, przekonamy się.
Zainteresowała Was któraś z wymienionych książek? A może czekacie na coś innego?
Marre
Na koniec książka, z którą mam problem. Feministyczy bestseller Wszyscy powinniśmy być feministami Chimamandy Ngozi Adichie. Prawdę głosi tytuł? Prawdę. Ale też straszny banał. Opis eseju również nie zapowiada niczego nowego, no może poza spojrzeniem na pozycję kobiet w ojczyźnie pisarki, Nigerii. Z drugiej strony Adichie to znana i nagradzana autorka, wątpię więc, żeby napisała książkę o niczym. No cóż, przekonamy się.
Zainteresowała Was któraś z wymienionych książek? A może czekacie na coś innego?
Marre
(Książki w kolejności pojawiania się w tekście. Okładki i opisy, poza Tekstem, pochodzą ze stron wydawców).
"Exodus"
Łukasz Orbitowski
SQN
22.11
Wyobraź sobie, że w jednej chwili porzucasz wszystko: rodzinę, pracę, hobby, dom i kredyt. Nic nie potrafisz. Nic nie wiesz. Poza jednym – musisz uciekać przed siebie.
Przed tobą hałaśliwy Berlin, obóz przesiedleńczy u podnóża Alp, półświatek Lublany i grecka wyspa, gdzie zbliżysz się do strasznej tajemnicy.
Exodus pozbawia poczucia bezpieczeństwa i ciska w obszary mroku, których istnienie się przeczuwa, ale o których boi się myśleć.
"Tekst"
Dmitry Glukhovsky
Insignis
08.11
Telefon to rezerwowy pojemnik na naszą duszę. Kryją się w nim nasze najżywsze wspomnienia, fotografie naszych śmiejących się twarzy, filmy o tym, jak próbujemy poczuć szczęście. W skrzynce pocztowej są listy od matki i całe kulisy naszej pracy. W historii przeglądarek – wszystko, co nas naprawdę interesuje. Na czacie – miłosne wyznania i pożegnania. Są w nim zdjęcia naszych pokus i świadectwa grzechów, łzy i żale. Takie czasy. Obrazy. Tekst. Telefon to właśnie ja. I ten, kto zdobędzie mój telefon, może stać się mną dla wszystkich pozostałych. Ci nawet niczego nie zauważą, a kiedy to się stanie, będzie już za późno. Dla nas wszystkich.
"Opowieści wigilijne. Czym jest dla nas Boże Narodzenie"
Charles Dickens
Zysk i S-ka
13.11
Nieznane dotąd polskiemu czytelnikowi z opowieści wigilijnych Charlesa Dickensa potwierdzają kunszt pisarza w tworzeniu wzruszających i wciąż aktualnych moralnych przypowieści. Najlepiej widać to choćby w Opowieści o goblinach, które podkradły zakrystiana, stanowiącej rozdział XXIXKlubu Pickwicka. Podobnie jak w Kolędzie prozą, tu również w roli głównego bohatera występuje mizantrop, akcja dzieje się w czasie świąt Bożego Narodzenia, pojawiają się elementy nadprzyrodzone (gobliny), a główny bohater ma wizje, które sprawiają, że staje się lepszym człowiekiem. Z kolei w Choince wiekowy narrator snuje wspomnienia związane ze świętami, a każdy motyw zainspirowany jest prezentami i zabawkami ozdabiającymi tradycyjne bożonarodzeniowe drzewko. W całej opowieści znajduje się wiele wątków, od ciepłych wspomnień ukochanych zabawek po niesamowite historie opisujące różne zmory z dzieciństwa.
"Pojutrze. O miastach przyszłości"
Paulina Wilk
Wydawnictwo Literackie
09.11
Przyszłość należy do miast. Już teraz żyje w nich połowa ludzkości, a one wciąż się rozrastają. Równolegle z dynamicznym wzrostem w miastach zachodzi wiele innych procesów – metropolie, .róbując sprostać nowym wyzwaniom i oczekiwaniom mieszkańców, muszą się zmieniać. Niektóre chcą być miastami sprawiedliwymi, ucieleśniającymi idee równości, inne inwestują w ekologię i nowe technologie, są też takie, i to najczęstsze przypadki, które rozwijają się chaotycznie, bez żadnego planu.
Miasta na naszych oczach stają się doświadczalnymi poligonami, na których ścierają się rozmaite urbanistyczne wizje, filozoficzne idee, marzenia i utopie. Politycy, aktywiści, czasem szaleni miliarderzy przeprowadzają w nich eksperymenty o trudnych do odgadnięcia konsekwencjach.
Paulina Wilk postanowiła zmierzyć się z ogromem i fenomenem miasta. Zabiera czytelnika w podróż do dziewięciu metropolii, w których przeszłość i teraźniejszość odważnie spotykają się z przyszłością. Dubaj, Bombaj, Kampala, Songdo, Singapur, Lima, Masdar, Seul, Kopenhaga.
Do kogo należą miasta? Czy możliwe jest miasto idealne? Jak będą wyglądały wielkie metropolie za dziesięć, dwadzieścia, pięćdziesiąt lat?
Pojutrze. O miastach przyszłości to literacki reportaż, dziennik z podróży, pobudzający intelektualnie esej i przede wszystkim popis wyobraźni. Paulina Wilk zestawia to, co widzi, z filozoficznymi koncepcjami, futurystycznymi wizjami i szuka odpowiedzi na pytanie nie tylko o przyszłość miast, ale i o przyszłość człowieka.
"Białowieża szeptem. Historie z Puszczy Białowieskiej"
Anna Kamińska
Wydawnictwo Literackie
09.11
„Puszcza ginie!” – alarmował w 1922 roku młody reporter Józef Mackiewicz, obserwując niszczycielską działalność kornika i masowy wyrąb lasu.
Niemal pięćdziesiąt lat później w Puszczy Białowieskiej pojawiła się Simona Kossak, córka słynnego malarza, która pragnąc wolności, osiadła w pobliskiej leśniczówce.
Na początku XXI wieku śladami ostatniej Kossakówny do Białowieży zawitała z kolei młoda pisarka, Anna Kamińska.
Wszyscy oni byli „nawołocz”, co w języku miejscowych oznacza przybysza, który dotarł z daleka. Każde z nich trafiło do Białowieży z innych powodów. Połączyła ich miłość do tego niezwykłego miejsca i ludzi – tych, których jeszcze dziś można spotkać na ulicach oraz tych, których legenda wciąż żyje wśród białowieżan.
„Wiedźmar” był prawdziwym czarnoksiężnikiem, „Mordala” – zapalonym kłusownikiem, Filimon Waszkiewicz – ostatnim bartnikiem. Olga Nieścierowna miała własny rower za całodobową karetkę pogotowia. Halinę Kopalińską do Białowieży rzuciła burzliwa historia XX wieku, która odebrała jej męża i majątek pod Wilnem, zaś Jan Potoka – późniejszy hodowca żubrów – przetrwał dziesięć lat łagru tylko dzięki nadziei, że jeszcze kiedyś wróci do Puszczy. Podobnych „kolorowych ptaków” było znacznie więcej… Prawosławnych, katolików, Żydów i partyjnych. Drwali i ekologów. Jedni poświęcali życie, by chronić las, inni bez skrupułów go ograbiali. Wszyscy nierozerwalnie związani przez los z Puszczą.
Wielopokoleniowe rodzinne wspomnienia, dwie wojny światowe, historie udokumentowane w kronikach kryminalnych, pijackie majaki, w których zaciera się granica między trudną rzeczywistością a niemniej ciężkim snem. Pasjonująca biografia Białowieży, ukazująca ludzką twarz najgłośniejszego lasu Europy.
"Kalijuga. Wiek waśni i sporów"
William Dalrymple
Wydawnictwo Literackie
09.11
William Dalrymple, autor niemal magicznego opisu Indii zawartego w „Mieście dżinów”, powraca na subkontynent w serii znakomitych esejów.
Na kartach książki znajdziemy 15-letnie partyzantki i królowe-wdowy, huczne zabawy na ulicach Bombaju i krwawe rodowe waśnie w prowincjonalnych wioskach, grupę wegetariańskich terrorystów planujących zniszczenie pierwszego w Indiach baru KFC, pałac w którym wciąż jeszcze kieliszek porto i cygara rozwozi wśród gości miniaturowy pociąg parowy wykonany w całości ze srebra...
Dalrymple spotyka na swojej drodze takie postaci jak Imran Khan i Benazir Bhutto, jest świadkiem makabrycznego składania ofiar wiecznie spragnionej krwi bogini Parashakti - Tej Która Zasiada na Tronie z Pięciu Trupów, ucztuje z narkotykowym baronem z północnego Pakistanu, odkrywa takie osobliwości jak małpi terroryści z Jaipuru i kaplica, w której Krishna miał co noc kochać się ze swymi 16 108 żonami i 64 732 kochankami.
"Pod ciemną skórą Filipin"
Tomasz Owsiany
Muza
08.11
W ciągu samotnej ośmiomiesięcznej wyprawy poznawczo-reporterskiej Tomasz Owsiany odwiedził siedem plemion i ludów oraz wybrane społeczności Filipin we wszystkich makroregionach kraju. Nawiązał bliskie kontakty z mieszkańcami i uczestniczył w ich codziennym życiu: wyrabiał węgiel, uprawiał zbieractwo, orał bawołami ryżowiska i brał udział w często szokujących ceremoniach. Poznał szamana uprawiającego czarną magię i dotarł do obozu grupy paramilitarnej na Mindanao. Mieszkał w kolonii karnej i rezydencji filipińskiego multimilionera.
Celem jego wyprawy było doświadczenie „próbek” z pełnego obrazu Filipin, poznanie nieeksportowej twarzy kraju oraz odnalezienie odpowiedzi na pytanie, jak przeobrażają się tamtejsze rdzenne kultury pod wpływem nowoczesności. Ale ambitne założenia podróży nie oznaczają śmiertelnej powagi opowiadania. W historii tej nie brak humoru czy anegdot wypływających wprost z filipińskiej rzeczywistości.
"Struktura iki"
Shūzō Kuki
Karakter
15.11
Jedna z najważniejszych książek poświęconych estetyce japońskiej, opublikowana po raz pierwszy w 1930 roku. Brawurowa próba uchwycenia i opisu specyficznej, istniejącej tylko w Japonii kategorii estetycznej, której nie sposób oddać za pomocą pojedynczych znanych w Europie pojęć. Pisząc o iki, autor analizuje bardzo wiele aspektów życia – od uczuciowości i mentalności po sztukę, estetykę wnętrz, architekturę i stroje.
Esej na temat iki można również czytać jako traktat o przekładalności języków i kultur – a lektura precyzyjnego, wyczulonego na każdy niuans tłumaczenia Henryka Lipszyca czyni z tej lektury wielką przyjemność.
"Najlepszy kraj na świecie. Pamflet"
Nina Witoszek
Wydawnictwo Czarne
22.11
Norwegia – kraj Ibsena, egalitarnego „prawa Jante”, surowej przyrody i zamożnych obywateli. Społeczeństwo harmonii, otwartości na reformy i troski o wspólne dobro, dbające o równouprawnienie, tolerancję i sprawiedliwość. Czy jednak na pewno Norwegia jest realizacją wolnościowej utopii?
Najlepszy kraj na świecie to analiza głębokiej sprzeczności tkwiącej w historii norweskiej kultury od XIX wieku po dziś – wtedy ujawniającej się w pojedynku między tak zwanymi patriotami a partią inteligencką, obecnie w tarciach wewnątrz norweskiego „reżimu dobroci”. To również pamflet, który rzuca światło na norweski talent godzenia sprzeczności: między radykalizmem a konserwatyzmem, religijnością a sekularyzmem, indywidualizmem a komunitaryzmem, utopijnymi ideami i zdrowym rozsądkiem.
Nina Witoszek, uznana polska historyczka kultury od lat mieszkająca w Norwegii, wkłada kij w mrowisko politycznej poprawności. Świeże spojrzenie, ostre pióro, odwaga polemiki, bezlitosna ironia i doskonała znajomość norweskiej kultury. Jej książka to moralna biografia Norwegii – kraju który zadziwia, prowokuje i inspiruje do przemyśleń na temat idealnej demokracji i społeczeństwa dobrobytu.
"Dom polski. Meblościanka z pikasami"
Małgorzata Czyńska
Wydawnictwo Czarne
15.11
Z ilustracjami Joanny Grochockiej
Pomysł był prosty: zapytać ludzi związanych zawodowo z dizajnem i projektowaniem wnętrz o wygląd polskich domów, o to, jak mieszkaliśmy kiedyś, jak mieszkamy dziś, jak zmieniają się nasze gusta i o czym marzymy. Byłam też ciekawa, czy zainteresowania i pasje moich rozmówców wynikają z atmosfery ich rodzinnych domów oraz do jakiego stopnia ich własne domy są uzewnętrznieniem ich charakterów, potrzeb i poglądów. Chciałam się dowiedzieć, jak mieszkają ludzie, których projekty – meble, szkło, porcelana, tkaniny – trafiają do wielu polskich mieszkań. Od strony materialnej domu przeszliśmy więc do historii z dzieciństwa, rodzinnych opowieści, bo dom to przecież znacznie więcej niż cztery ściany umeblowane w takim czy innym stylu, to wspomnienia, emocje, ambicje i pragnienia. Refleksje nad domem zataczały więc coraz szersze kręgi – obejmowały kwestie obyczaju, języka, kultury, mody, urody życia, poszukiwania wzorców i mentalności Polaków. Z tych bardzo osobistych opowieści wyłaniają się historia polskiego dizajnu i historia projektowania mieszkań, uzupełnione rozmowami z historykiem sztuki i socjologiem. Termin „dom polski” okazał się bardzo pojemny, rozciągnął się na kraj, miasto, krajobraz, błękit nieba i zapach śliwek.
Małgorzata Czyńska
Rozmówcy: Tomasz Augustyniak, Beata Bochińska, Marek Cecuła, Basia Dereń-Marzec, Danuta Duszniak, Maja Ganszyniec, Zbigniew Horbowy, Marek Krajewski, Teresa Kruszewska, Boris Kudlička, Hanna Rechowicz, współtwórczynie programu „Standard”: Krystyna Arska-Perepłyś, Viola Damięcka, Agnieszka Putowska-Tomaszewska; Piotr Voelkel, Oskar Zięta
"Wszyscy powinniśmy być feministami"
Chimamanda Ngozi Adichie
Zysk i S-ka
13.11
Cieszący się wielkim uznaniem, skłaniający do refleksji bestseller z listy „New York Timesa” – osobisty, poparty doskonałymi argumentami esej powstały na podstawie podziwianej prelekcji o tym samym tytule wygłoszonej na konferencji TEDx. Chimamanda Ngozi Adichie formułuje jedyną w swoim rodzaju definicję feminizmu dla XXI wieku, zakorzenioną w pojęciach wspólnoty i świadomości. Czerpiąc pełnymi garściami z własnego doświadczenia oraz głębokiego zrozumienia często ukrytych realiów polityki seksualnej, ta niezwykła autorka stara się obalić stereotypy i obłaskawić złe skojarzenia zwykle wywoływane przez ten termin. Twierdzi, że koniecznie należy położyć nacisk na feminizm, ponieważ skupianie się jedynie na ogólnych „prawach człowieka” sprawia, że „odrzuca się problemy związane z płcią kulturową. Byłoby to w pewnym stopniu udawanie, że to nie kobiety są od wieków wykluczane”. Jej nacisk na doświadczenia czarnoskórych kobiet to aspekt tego ruchu, na który nie zawsze zwracano należytą uwagę, a Adichie przedstawia swoje własne feministyczne przeżycia w bardziej konserwatywnej nigeryjskiej kulturze.