środa, 30 marca 2016

MIĘDZY NOWOŚCIAMI - kwiecień 2016


Oficjalnie ogłaszam. Będę płakać. Ja wiedziałam, że w tym miesiącu będzie źle. Ja wiedziałam, że w tym miesiącu będzie Pyrkon. Ale... Ja chcę to wszystko. (Wewnętrzny diabełek: A przynajmniej pierwsze sześć pozycji). Chociaż... Z tylu powieści to chociaż jedna powinna się w bibliotece znaleźć, prawda? :o

poniedziałek, 28 marca 2016

Jim Butcher - FRONT BURZOWY | Magiczne doznanie to to nie było


Bardzo chciałam zapoznać się z Aktami Dresdena. Bo lubię urban fantasy, bo lubię powieści z humorem, bo miksów fantastyki i kryminałów nigdy dość. Oczekiwałam czegoś lekkiego oraz odprężającego. I coś takiego otrzymałam. Oczywiście, jeśli lubi się odmóżdżacze.

Odnajdywanie rzeczy zagubionych. Śledztwa paranormalne. Konsultacje, porady. Ceny konkurencyjne. Żadnych napojów miłosnych, sakiewek bez dna, przyjęć ani innych rozrywek.

Harry Dresden to najlepszy i jedyny chicagowski detektyw od spraw paranormalnych. Tylko że nawet najlepsi fortuny na czymś takim się nie dorobią. Dlatego bardzo cieszy się z kolejnego policyjnego zlecenia, tym razem w sprawie brutalnego morderstwa dokonanego przy pomocy czarnej magii. Tyle że za czarną magią  może stać wyłącznie czarny mag...

sobota, 26 marca 2016

Masasumi Kakizaki - HIDEOUT | Gdy w mrokach jaskini porzucimy człowieczeństwo


Z początku zamierzałam w tej recenzji zająć dwiema jednotomówkami, z którymi zapoznałam się tego samego dnia. Kompletnie różnymi, bo pierwsza pochodzi z pogranicza horroru i thrillera, a druga to zbiór czterech nowel paranormalnych. Po zastanowieniu stwierdziłam jednak, że o pozycji drugiej (Dziewczyny z ruin - link) nie potrafię w zasadzie zbyt wiele napisać. Dlatego ograniczę się do mangi nr 1. Czyli Hideout.

środa, 23 marca 2016

Dmitry Glukhovsky - FUTU.RE | O kondycję ludzkości pytań kilka


Jakiś czas temu pisałam, jak bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ostatnia część Metra tegoż autora (recenzja tutaj). Ostatecznie przekonała mnie ona, żeby dłużej nie odwlekać lektury poprzedniej powieści autora Futu.re. I bardzo cenię sobie tę decyzję.

Ludzkość zapewniła sobie nieśmiertelność. I teraz przychodzi jej za to płacić. Zjednoczona Europa wisi na granicy przeludnienia. Jeszcze może kilka tysięcy mieszkańców i moloch runie pod ciężarem głodu, braku miejsca i surowców. W takiej sytuacji trzeba dbać o to, by społeczeństwo nie musiało się martwić nielegalnymi dziećmi. O porządek dba Falanga.

niedziela, 20 marca 2016

Kaoru Mori - EMMA 1-4 | Zapamiętajcie ten dzień, bo chwalę miłość od pierwszego wejrzenia


Już kilka miesięcy na blogu nie było recenzji żadnej mangi. Cóż, po maratonie z Pandora Hearts (recenzja pierwszych dziesięciu tomów tutaj) musiałam nieco odpocząć. Ale kiedy usłyszałam, że koleżanka zakupiła pierwsze cztery tomy Emmy, która znajdowała się u mnie na szczycie listy Mangi - umrę, jak nie przeczytam, to od razu przytuliłam do serca. I na szczęście się nie rozczarowałam.

Tytułowa Emma od dzieciństwa służy w domu byłej guwernantki, pani Stowner. To tam poznaje jej wychowanka, dziedzica fortuny, Williama Jonesa. Rodząca się między więź będzie wystawiona na ciężką próbę.

czwartek, 17 marca 2016

Terry Pratchett - KSIĘGI NOMÓW | Maleńka odyseja


Dziś przyszła kolej na następną powieść Pratchetta (tak się złożyło, że w niedługim czasie czekają Was jeszcze dwie). Tym razem spoza Świata Dysku. Bo Nomy żyją tuż obok nas. Nawet, jeśli ich nie zauważamy.

Masklin wraz z kilkoma innymi Nomami (pulchne ludki o wysokości dziesięciu centymetrów) żyje z dnia na dzień. Nigdy nie wiadomo, co cię zje albo rozjedzie. Dlatego pewnego dnia decyduje się na karkołomną wyprawę ciężarówką, wyprawę w jedną stronę. I trafia do nomiego raju, do Sklepu, ofiarowanego w swej łaskawości przez Arnolda Brosa w 1903 roku. Jednak wówczas okazuje się, że nic nie trwa wiecznie i Sklep ma być zburzony. Nomy (już w znacznie większej liczbie) czeka kolejna ewakuacja. Stanie się ona początkiem wielkiej nomiej odysei, mającej swój koniec... w Niebie?

wtorek, 15 marca 2016

Anna McPartlin - OSTATNIE DNI KRÓLIKA | O wyrzutach sumienia


To będzie recenzja o wyrzutach sumienia. Nie, nie o żadnych wyrzutach sumienia umierającej głównej bohaterki (bo takowych w powieści nie ma), ale o moich. Raz na jakiś czas można wspomnieć więcej o sobie. I swoich uczuciach. Całą sytuację spowodowała chęć przeczytania opinii o książce na Lubimy Czytać. Negatywnych, bo gdy coś mi się spodoba, dla równowagi konfrontuję go z krytyką, bo "a nuż na coś nie zwróciłam uwagi". No i niczego takie nie znalazłam. Najniższa ocena to ponoć pojedyncza trójka. Przewaga ósemek. I w tym momencie zaczęłam zastanawiać się, czy ze mną wszystko w porządku (pytania Zaczytanej Doliny w podsumowaniu miesiąca wcale nie pomogły ;)).

niedziela, 13 marca 2016

John Brunner - WSZYSCY NA ZANZIBARZE | Przyszłość dzieje się teraz


Na Ziemi na początku XXI wieku tłoczy się ponad siedem miliardów ludzi. Jest to epoka inteligentnych komputerów, psychodelicznych narkotyków w wolnej sprzedaży, polityki uprawianej za pomocą zabójstw i naukowców obłaskawiających wulkany poprzez palenie kadzideł… Histeria niebezpiecznie przeludnionego świata przedstawiona w olśniewająco nowatorskim stylu.
źródło opisu: okładka

środa, 9 marca 2016

Rafał Kosik - AMELIA I KUBA. KUBA I AMELIA. NOWA SZKOŁA | Nowe kłopoty

zdjęcie po prawej: signum-temporis.pl
Truizm: Rafał Kosik to jeden z moich ulubionych autorów. Podbił moje serce Felixem, Netem i Niką, a gdy jakość tej serii zaczęła iść niepokojąco w dół (na szczęście to już przeszłość - tutaj znajdziecie recenzję ostatniego tomu), z radością przyjęłam Kubę i Amelię. Godzina duchów (recenzja tutaj), mimo że skierowana do młodszego czytelnika, wciągnęła mnie i odprężyła. Była świeża oraz zabawna. Od Nowej szkoły oczekiwałam czegoś podobnego. I czuję się zaspokojona tylko połowicznie.

niedziela, 6 marca 2016

NIEDZIELA Z FAN ARTAMI #10: Wiedźmin


W dzisiejszej Niedzieli z fan artami przyszła kolej na Wiedźmina. Właściwie dopiero wczoraj ogarnęłam, że o nim na śmierć zapomniałam ustalając grafik Niedziel... Więc czym prędzej go zmodyfikowałam, by wcisnąć Wieśka. Bo zasłużył, bo go uwielbiam, bo to jedna z najlepszych polskich powieści fantasy (albo chyba faktycznie najlepsza), bo niesamowicie działa na wyobraźnię. I z tych samych powodów w Internecie znajdziemy mnóstwo wspaniałych fan artów. No i dlatego, że ktoś genialny stworzył genialną serię gier.

Problem z grą jest taki, że początkowo zamierzałam wybrać wyłącznie te prace związane z książką. I znalazłam słownie jedną. Dlatego złamałam własne zasady i w rezultacie częstujcie wszystkim, co Marre wpadło w oko. A co, mogę mieć kaprys!

Na poprzednie niedziele zapraszam tutaj.

Marre

piątek, 4 marca 2016

Haruki Murakami - MĘŻCZYŹNI BEZ KOBIET | Inaczej o relacjach damsko-męskich


Twórczość Harukiego Murakamiego znajdowała się dotąd wysoko na mojej liście haniebnych zaległości. Dotąd. Bo haniebna zaległość została nadrobiona, a ja mam apetyt na więcej.

Ciężko mi napisać, czego oczekiwałam. Z tego, co się dowiedziałam, Murakami bardzo różnorodnym autorem jest. Tak więc najłatwiej napisać, że oczekiwałam czegoś innego. Czegoś, co mnie zaskoczy, powali. I mimo że tego w zasadzie nie otrzymałam, to jestem zadowolona. Bo może nie było to coś innego, ale coś znanego poprowadzonego zupełnie inaczej.

środa, 2 marca 2016

LUTY 2016 - podsumowanie

źródło: marchcalendartemplates.tk

No, prąd wrócił i mogę siadać do podsumowania (matmą pomartwię się później). A że jednak zaczynam się nią martwić już teraz (wizja zadania domowego jakby coraz wyraźniejsza), to będzie krótko. Luty udał mi się bardzo. I to nie tylko dlatego, że były ferie (ach, słodkie, zmarnowane dwa tygodnie). Czytałam całkiem sporo - z wyrobieniem 125% limitu zasłużyłam na tytuł przodownika pracy. Jeśli chodzi o statystyki Wasze, to również nie mogę narzekać. Może żaden poczytny autor nie udostępniał mojej recenzji i nie nabijał mi tym samym kosmicznych wyników, ale wyszło bardzo ładnie. O dziwo, nie przeczytałam żadnej pozycji kategorycznie złej, ale miałam szczęście do tych tylko niezłych. Ale nawet nie marudzę.