Moje "wyniki czytelnicze" z jednej strony mnie satysfakcjonują, bo mój wolny czas naprawdę skrócił się drastycznie, a z drugiej nie, bo sporo tego wolnego czasu zwyczajnie zmarnowałam. Liczba przeczytanych pozycji wygląda imponująco, ale większość była cienka i/lub przeznaczona dla dzieci. Trzy spośród "dorosłych" książki wywołały mój wielki zachwyt - skończone 31 lipca kilka minut przed północą poruszające Zapiski z domu wariatów Christine Lavant, arcyciekawe Szaleństwo katalogowania od niezrównanego Umberto Eco oraz cudowna Wróżba Agnety Pleijel. Nie zawiodło mnie również W ogrodzie pamięci (choć ochów i achów też nie wywołało) oraz moje pierwsze spotkanie z Tołstojem w króciutkiej Śmierci Iwana Iljicza. Niezłą okazała się Zadra Krzysztofa Piskorskiego, ale 1. nie dorasta Czterdzieści i cztery do pięt 2. czytałam ją, kompletnie nie będąc w nastroju na nią. Anatomia zniknięcia miała dobry pomysł i styl, ale rozwój fabuły oceniam jako raczej nieudolny; Seans w Domu Egipskim - trzeci tom cyklu o profesorowej Szczupaczyńskiej - rozczarował mnie, nie wybijając się niczym na tle poprzednich, a Inni ludzie kompletnie rozminęli się z moimi oczekiwaniami względem literatury.
Z komiksów udało mi się przeczytać tylko Mausa i faktycznie jest to nie tylko świetna powieść graficzna, ale też bardzo ciekawe świadectwo Holocaustu. Natomiast wśród książek dziecięcych absolutnie wygrali (nieznani szerzej) Dzicy lokatorzy Tiny Oziewicz - uroczy, mądrzy i z mnóstwem przezabawnych nawiązań dla dorosłego czytelnika. Zachwyciła mnie również opowiastka Etgara Kereta (tego Etgara Kereta) pt. Noc bez księżyca. Z kolei Niezwykłe przygody latającej myszy są tak piękne, jak mi mówiono, ale zabrakło mi trochę treści (i nie chodzi mi wcale o ilość tekstu). Kosmiczne dziewczyny natomiast wylądowały na końcu nie z racji słabszej treści, a kilku moich zastrzeżeń, o których szerzej opowiem Wam już w środę.
Na samym blogu średnio, bo musiałam zrobić przerwę w postach, a poza tym nagromadziło mi się wielkie stosisko książek do recenzji. Co ciekawe, to wszystko nie zastopowało tendencji wzrostowej w liczbie czytelników. Podobnie rośnie grono obserwujących mnie w mediach społecznościowych - tylko na Instagramie bujamy się koło 550 osób, ale średnio mi to robi. Poza podsumowaniem czerwca oraz zapowiedziami na sierpień, pojawił się też wpis z najlepszymi książkami, jakie przeczytałam w ciągu pierwszej połowy tego roku, i cieszył się on dużą popularnością. Kto nie widział, niech klika i w ciemno sięga po zamieszczone w nim pozycje.
Moje książkowe zakupy znowu okazały się zbyt duże, bo zamówienie na sierpień przyszło jeszcze w lipcu, a poza tym, nie wdając się w szczegóły... korzystałam ze zniżki pracowniczej. I to korzystałam, moim zdaniem, bardzo rozsądnie i z umiarem.
Sierpień będzie, miejmy nadzieję, dużo bardziej regularny pod każdym względem. Czekają mnie też dwie książkowe imprezy: Nadmorski Plener Czytelniczy w Gdyni oraz Literacki Sopot (przed tym drugim muszę koniecznie przeczytać Tylko Lolę i Sendlerową; na ten pierwszy idę tylko po to, żeby zapolować na jakieś okazje).
A jak Wam minął sierpień?
Marta
PS. Wspomniałam, że już jestem studentką? ;D
Co czytałam (wg "czytelniczej satysfakcji"):
(1) "Zapiski z domu wariatów" Christine Lavant, tł. Małgorzata Łukasiewicz
(2) "Szaleństwo katalogowania" Umberto Eco, tł. Tomasz Kwiecień (Rebis)
(3) "Wróżba. Wspomnienia dziewczynki" Agneta Pleijel (Karakter)
(4) "W ogrodzie pamięci" Joanna Olczak-Ronikier (Świat Książki)
(2) "Szaleństwo katalogowania" Umberto Eco, tł. Tomasz Kwiecień (Rebis)
(3) "Wróżba. Wspomnienia dziewczynki" Agneta Pleijel (Karakter)
(4) "W ogrodzie pamięci" Joanna Olczak-Ronikier (Świat Książki)
(5) "Śmierć Iwana Iljicza" Lew Tołstoj, tł. Jarosław Iwaszkiewicz (Książka i Wiedza)
(6) "Zadra" Krzysztof Piskorski (Wydawnictwo Literackie)
(6) "Zadra" Krzysztof Piskorski (Wydawnictwo Literackie)
(7) "Anatomia zniknięcia" Hisham Matar, tł. Ewa Penksyk-Kluczkowska (Smak Słowa)
(8) "Seans w Domu Egipskim" Maryla Szymiczkowa (Znak)
(9) "Inni ludzie" Dorota Masłowska (Wydawnictwo Literackie)+
(10) "Maus" Art Spiegelman, tł. Piotr Bikont (Prószyński i S-ka + Wydawnictwo Komiksowe)
+
(11) "Dzicy lokatorzy" Tina Oziewicz (Czerwony Konik)
(12) "Noc bez księżyca" Etgar Keret + Shira Gefen, tł. Agnieszka Maciejowska (W.A.B.)
(13) "Niezwykłe przygody latającej myszy" Torben Kuhlmann, tł. Marta Krzemińska (Wilga)
(14) "Kosmiczne dziewczyny" Libby Jackson, tł. Ewa Borówka (Wydawnictwo Kobiece)
Co poza tym recenzowałam:
Co słychać za kulisami:
- aktualna liczba obserwujących - 211 (było 208)
- aktualna liczba obserwatorów Google+ - 245 (było 243)
- liczba polubień na Facebooku - 381 (było - 366)
- liczba obserwujących na Instagramie - 549 (było - 544)
- unikalnych użytkowników wg. Google Analytics - 1711 (czerwiec - 1671)
- najpopularniejszy post w tym miesiącu - podsumowanie I połowy roku
- przybyło postów - 7 (ogółem 547)
- przeczytanych stron - 2945 (czerwiec - 3009)
- średnia ilość stron dziennie - 95 (czerwiec - 100)
Co przygarnęłam:
KUPIŁAM:
- "Delikatna równowaga" Rohinton Mistry (Drzewo Babel)
- "Do latarni morskiej" Virginia Woolf (C&T)
- "Dziennik szalonego starca" Jun'ichiro Tanizaki (PIW)
- "Księga apokryfów" Karel Čapek (vis-á-vis/Etiuda)
- "Miłość zeszłej jesieni" Oh Jeonghui (Kwiaty Orientu)
- "Na oślep" Siri Hustvedt (Noir Sur Blanc)
- "Seans w Domu Egipskim" Maryla Szymiczkowa (Znak)
- "Sezon migracji na północ" At-Tajjib Salih (Smak Słowa)
- "Szaleństwo katalogowania" Umberto Eco (Rebis)
- "W kraju mężczyzn" Hisham Matar (Smak Słowa)
- "Wesele Zajna" At-Tajjib Salih (Smak Słowa)
- "Wiadomość" Tove Jansson (Marginesy)
- "Zatracenie" Osamu Dazai (Czytelnik)
DOSTAŁAM DO RECENZJI:
- "Kosmiczne dziewczyny" Libby Jackson (Wydawnictwo Kobiece)
POŻYCZYŁAM Z BIBLIOTEKI:
- "20 ooo mil podmorskiej żeglugi" Jules Verne (Agora SA)
- "Przecież ich nie zostawię" (Czarne)
- "Studium w szkarłacie" Arthur Conan Doyle (Biblioteka Akustyczna)