piątek, 1 czerwca 2018

MAJ 2018 - podsumowanie miesiąca


W maju działo się mnóstwo, ale, o dziwo, czytałam równie dużo. Napisałam (z premedytacją nie piszę: zdałam) maturki i od połowy miesiąca staram się wypoczywać: układam puzzle, słucham audiobooki, nadrabiam prasę (wzięłam się za zimowy "Przekrój", zaczęłam kupować "Tygodnik Powszechny") i oglądam filmy.

Moje plany na czerwiec: czytać jeszcze więcej (i nie odmawiać egzemplarzy recenzenckich "bo matura"), zacząć biegać (obym jutro wreszcie wybrała się do pewnego dużego sklepu sportowego po stosowne obuwie) i czekać na info w sprawie pracy (oby "pozwolę sobie odezwać się bliżej sezonu" nie było po prostu zbyt ładnie zakamuflowanym "nie"). Ruszyć też trochę z kopyta z Instagramem, bo przez cały miesiąc liczba obserwujących konsekwentnie orbitowała wokół 520.

Tutaj muszę przyznać, że koniec szkoły absolutnie zminimalizował moje parcie na media społecznościowe. Zdjęcia co drugi dzień przestały być tragedią (dzisiaj się pojawi), recenzje znajomych blogerów leżą i kwiczą, a do komputera siadam tylko po to, by napisać nowy wpis. I nie mam z tego powodu najmniejszych wyrzutów sumienia.

Udało mi się zmniejszyć zapas recenzji, zrecenzowałam z zaległości to, co chciałam (choć może jeszcze zrobię jakiś zbiorczy post o wiosennej klasyce, bo trochę żal pominąć mi Bradbury'ego, Faulknera i Llosę) i jestem już na bieżąco. Mam parę pomysłów na wpisy nierecenzyjne i może zrealizuję je, gdy wezmę się za jakieś grubaski (cza zwiększyć ruch na blogu, a nie ma na to lepszego sposobu niż uzupełnić listę polecanych stron książkowych). Oprócz zalinkowanych niżej recenzji, pojawiło się tradycyjnie podsumowanie poprzedniego miesiąca (dużo mniej optymistyczne niż to, które teraz piszę) i bombowe zapowiedzi na czerwiec.

Jeśli chodzi o przeczytane książki, to jestem bardzo zadowolona. Dwanaście pozycji (w tym dwie powieści graficzne) brzmi dumnie, nawet jeśli część to cienizna. Przeczytałam cztery świetne rzeczy, z których uszeregowaniem miałam prawdziwy problem, dwie bardzo dobre, trzy niezłe i jedną Bridget Jones, tekst o której utknął w martwym punkcie. Poza nim, spodziewajcie się jeszcze recenzji Pasażerki ciszy oraz Maddaddama.

To by było na tyle. Spodobało mi się niefotografowanie nowości z moich półek, więc pozostawiłam je w formie estetycznej listy.

A jak Wam minął maj?


Marta


Co czytałam (wg "czytelniczej satysfakcji"):

(1) "List do nienarodzonego dziecka" Oriana Fallaci, tł. Joanna Ugniewska (Świat Książki)
(2) "Krótka historia Stowarzyszenia Nieurodziwych Dziewuch i inne opowiadania" Helen Oyeyemi, tł. Magdalena Rabsztyn-Anioł (WUJ)
(3) "Paragraf 22" Joseph Heller, tł. Lech Jęczmyk (Albatros)
(4) "Kwiaty w pudełku" Karolina Bednarz (Czarne)
(5) "Prawiek i inne czasy" Olga Tokarczuk (Wydawnictwo Literackie)
(6) "Pamiętnik z powstania warszawskiego" Miron Białoszewski (Alfa)
(7) "Pasażerka ciszy" Fabienne Verdier, tł. Krystyna Arustowicz (W.A.B.)
(8) "Maddaddam" Margaret Atwood, tł. Tomasz Wilusz (Prószyński i S-ka)
(9) "Cienioryt" Krzysztof Piskorski (Wydawnictwo Literackie)
(10) "Dziennik Bridget Jones" Helen Fielding, tł. Zuzanna Naczyńska (Axel Springer Polska)
+
(11) "Kroniki Jerozolimskie" Guy Delisle, tł. Katarzyna Koła (Kultura Gniewu)
(12) "Persepolis" Marjane Satrapi, tł. Wojciech Nowicki (Egmont Polska)



Co słychać za kulisami:

  • aktualna liczba obserwujących - 204 (było 201)
  • aktualna liczba obserwatorów Google+ - 234 (było 229)
  • liczba polubień na Facebooku - 359 (było - 349)
  • liczba obserwujących na Instagramie - 515 (było - 526)
  • unikalnych użytkowników wg. Google Analytics - 1697 (kwiecień - 1234)
  • najpopularniejszy post w tym miesiącu - recenzja "Kronik jerozolimskich"
  • przybyło postów - 8 (ogółem 532)
  • przeczytanych stron - 3385 (kwiecień - 2039)
  • średnia ilość stron dziennie - 109 (kwiecień - 68)


Co przygarnęłam:

KUPIŁAM:
  • "Kwiaty w pudełku" Karolina Bednarz (Czarne)
  • "Reakcja. Niewypowiedziana wojna przeciw kobietom" Susan Faludi (Czarna Owca)
  • "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta" David Mitchel (MAG)
  • "Uśpiony głos" Dulce Chacon (Marginesy)
  • "Zadra" Krzysztof Piskorski (Wydawnictwo Literackie)
  • "Wchodzi koń do baru" Dawid Grosman (Świat Książki)

DOSTAŁAM DO RECENZJI:
  • "Żarcik i inne (bardzo różne) opowiadania" Antoni Czechow (MG)

Z BIBLIOTEKI (akurat u mnie siedzą):
  • "Godziny" Michael Cunningham (Rebis)
  • "Król kier znowu na wylocie" Hanna Krall (Świat książki)
  • "Paragraf 22" Joseph Heller (Albatros)
  • "Pensjonat Miramar" Nadżib Mahfuz (Smak Słowa)
  • "Persepolis" Marjane Satrapi (Egmont Polska)
  • "Tam już nie ma żadnej rzeki" Hanna Krall (a5)

OD BABCI:
  • "Obcy" Albert Camus (PIW)